Trójkąt ekspozycji w fotografii - recepta na udane zdję...

Kiedyś fotografia była profesją zarezerwowaną dla wąskiego grona specjalistów, którzy mieli wiedzę oraz środki na drogi sprzęt fotograficzny. Sytuacja zmieniła się diametralnie wraz z rozwojem nowoczesnej technologii i ewolucji aparatów fotograficznych, które na dobre zagościły w naszych domach. Stało się tak głównie za sprawą naszych smartfonów. Fotografia stała się pasją dostępną praktycznie dla każdego. Jednak żeby móc robić zdjęcia przyciągające uwagę oprócz dobrego sprzętu i odrobiny talentu ważny jest ciekawy pomysł na ujęcie. Do osiągnięcia satysfakcjonujących rezultatów niewątpliwie przyda nam się także... wiedza teoretyczna. Znajomość podstawowych pojęć dotyczących „cykania fotek” pozwoli lepiej zrozumieć proces powstania zdjęcia. Nasz warsztat zyska wymierne korzyści, gdy zgłębimy i opanujemy regułę tzw. trójkąta ekspozycji, w skład którego wchodzą ISO, czas naświetlania oraz przysłona.


Kurs fotografii dla każdego

Poznaj od podstaw tajniki świadomej i twórczej fotografii Dowiedz się więcej


Co to jest trójkąt ekspozycji?

Najprościej rzecz ujmując trójkąt ekspozycji w fotografii to zasada, która określa metodę wykorzystania ISO, czasu naświetlania oraz przysłony w taki sposób, aby optymalnie osiągnąć zamierzony wcześniej efekt zarejestrowanego przez aparat ujęcia. Okazuje się bowiem, że te 3 główne terminy fotograficzne są ze sobą nierozerwalnie związane i wzajemnie na siebie wpływają. Tylko prawidłowe operowanie ich zakresem wartości przyniesie końcowy sukces. Oczywiście stopień rozpiętości ustawień będzie uzależniony od rodzaju posiadanego aparatu. Inny okaże się dla obiektywu w komórce, inny dla kompaktu, a najbardziej zaawansowany dla profesjonalnej lustrzanki. O ile amatorzy szybkich, okazjonalnie robionych fotek wybierają z reguły tryb automatyczny w swoich urządzeniach, o tyle prawdziwi pasjonaci i specjaliści nie mogą się obyć bez ustawień manualnych. Tylko w ten sposób uchwycą w kadrze „magiczną chwilę”, której automat po prostu nie dostrzeże. No dobrze, ale czym właściwie są wspomniane wcześniej ISO, czas naświetlania oraz przysłona? I jak oddziałują na wykonane zdjęcie?


I co? ISO

Pierwszym terminem, który wchodzi w skład trójkąta ekspozycji jest ISO. Element ten określa czułość sensora naszego aparatu na światło. Im wyższa wrażliwość tego parametru, tym matryca mocniej reaguje na promień świetlny. Lecz ostrożnie powinniśmy podchodzić do podnoszenia wartości ISO, ponieważ nieumiejętne operowanie tym elementem będzie skutkowało szumem na fotografii. Standardowy zakres czynnika ISO zazwyczaj kształtuje się w przedziale od 100 do 25600. Jak to wpływa na jakość zdjęcia? Otóż przy niskich wartościach obraz jest gładki. Natomiast każde podniesienie poziomu ISO negatywnie odbije się na fotografii powodując szumy. W konsekwencji ucierpi na tym szczegółowość, kontrast, nasycenie czy w końcu dynamika obrazu. Choć zjawisko szumu na zdjęciu jest uznawane za negatywny skutek to jego umiejętne zastosowanie może nadać fotografii ciekawy klimat. Dlatego każdy powinien przetestować swój sprzęt w warunkach nocnych przy użyciu statywu, żeby wiedzieć co drzemie w naszym aparacie i gdzie leży granica jego możliwości.


Czas liczony w ułamkach sekund

Czas naświetlania jest drugim elementem wchodzącym w skład trójkąta ekspozycji w fotografii. Nazwano tak czas otwarcia migawki aparatu, podczas którego na matrycę dociera strumień światła. Im dłużej migawka pozostaje otwarta, tym więcej światła trafia na matrycę. Czas naświetlania zdjęcia liczony jest w ułamkach sekund np. 1/250 s. Rzadziej także w pełnych sekundach. Pamiętajmy, że przykładowo czas 1/10 s jest dłuższy niż 1/100 s. W ustawieniach aparatu sąsiadujące ze sobą czasy naświetlania są kolejno dwukrotnie krótsze, a tak ustalone przedziały czasowe nazwane zostały przez fotografów działkami.

W przypadku, gdy do wykonania zdjęcia potrzebny jest nam krótki czas naświetlania, np. 1/500 s, to utratę jakości naszej fotografii powinniśmy zniwelować ustawieniem przysłony o niższą wartość liczbową lub zwiększyć czułość ISO. Żeby nie przesadzić z czasem naświetlania warto stosować się do zasady mówiącej o tym, że ostrą fotkę uzyskamy nastawiając czas, będący odwrotnością długości ogniskowej naszego obiektywu. Dzięki umiejętnemu stosowaniu czasu naświetlania możemy uzyskać efekt zamrożenia obiektu w ruchu lub jego rozmycie podkreślające dynamikę. Chcąc zatrzymać w naszym kadrze szybko poruszający się obiekt potrzebny nam będzie jasny obiektyw i krótki czas naświetlania, np. 1/500 s. Wtedy „zamrozimy” na naszym ujęciu interesujący nas element kadru. Z kolei kiedy chcemy rozmyć fragment na zdjęciu, wówczas postępujemy zupełnie odwrotnie, czyli wydłużamy czas naświetlenia np. do 1/10 s. Oczywiście w obu przypadkach statyw będzie naszym sprzymierzeńcem.

Kurs Fotografia produktowa

Zobacz kurs

Kurs Fotografia krajobrazu

Zobacz kurs

Kurs Fotografia nieruchomości

Zobacz kurs

Przysłona w aparacie

Ostatni parametr wchodzący w skład trójkąta ekspozycji to przysłona. Jest nią otwór w obiektywie, którego wielkość możemy regulować, dzięki czemu mamy możliwość kontroli nad doświetleniem zdjęcia. Im większa wartość przysłony, tym otwór przysłony w trakcie wykonywania zdjęcia jest mniejszy. Zakresy podaje się w wartościach „f”, np. f/2.8, a mają one bezpośredni wpływ na głębię ostrości, czyli chociażby na popularny efekt rozmycia tła. Jeśli zamierzamy uzyskać małą głębie ostrości, wtedy wybierzemy niską wartość przysłony, choćby f/1.8. Kiedy potrzebujemy dużej głębi postępujemy dokładnie odwrotnie.